Święto grzyba 2014
Kolejny raz udała się nam jesienna wyprawa na grzyby. Tym razem we wrześniowe sobotnie popołudnie, blisko 30 osób – członkowie stowarzyszenia z rodzinami oraz wolontariusze i osoby wspierające nas finansowo – zbierało grzyby, nie tylko jadalne. Jednym z założonych celów imprezy był pokaz grzybów wraz z omówieniem cech grzybów niejadalnych i sposobów ich rozróżniania.
Po dwóch godzinach grzybobrania uczestnicy zebrali się na działce gościnnych gospodarzy, Beaty i Andrzeja Błaszczaków, gdzie oddzielono grzyby jadalne od niejadalnych, oraz rozstrzygnięto konkurs na największe zbiory i najciekawsze okazy. Zebrani podzielili się swoimi doświadczeniami w zakresie zastosowania grzybów.
Na głodnych i spragnionych czekały już przysmaki – wędzona przez Andrzeja Błaszczaka kiełbasa, chleb z wypieku jego żony Beaty, smalczyk i warzywne dodatki. Wszyscy czekali jednak na główną pozycję menu – zupę gulaszową z grzybami – dzieło Małgosi Adamczak i Piotra Chicuna. Oczekiwania skracały gry i zabawy dla dorosłych i dzieci. Dla najmłodszych zorganizowała je i tradycyjnie prowadziła Zdzisława Cieloszyk, dla dorosłych Andrzej Błaszczak. Zwycięzcy poszczególnych konkurencji otrzymali symboliczne nagrody a dzieciaki słodycze. Zabawom i grom towarzyszyła zacięta rywalizacja, ale przede wszystkim śmiech i radość.
Po zakończeniu wszystkich konkurencji nastąpiła długo oczekiwana degustacja zupy gulaszowej z kociołka. Potrawa smakowała wszystkim, zniknęła, więc z kociołka w krótkim czasie.
Po zapadnięciu zmroku przyszedł czas na śpiewy przy akompaniamencie gitary, oraz tańce.
Wszystkim uczestnikom gratulujemy szampańskiego humoru i wspólnej wesołej zabawy. Gospodarzom – Beacie i Andrzejowi Błaszczakom dziękujemy za gościnę.
I na koniec najważniejsza informacja – nikomu grzybki nie zaszkodziły.