NEWS - 25.04.2010
Sprzątanie Małej Ojczyzny.
Zbiórka została zarządzona
na godzinę 900.
Akcja została poprzedzona ogłoszeniami w formie plakatów. W tym pożytecznym
działaniu udział wzięło dużo dzieci i młodzieży.
- Obawialiśmy się, ze pogoda nam pokrzyżuje plany. Przygotowania i niezbędne
uzgodnienia trwały dwa tygodnie
- mówi prezes Stowarzyszenia Pan Jerzy Kardela - ale na szczęście od
rana świeciło słońce i było ciepło. Jesteśmy zadowoleni z frekwencji, tym
bardziej, że to pierwsza taka akcja w naszej wsi.
Pomysł wysprzątania drogi zaproponował Pan Remigiusz Borda z Kęszycy, podczas Walnego Zebrania Stowarzyszenia jeszcze w marcu. - nie dość, że droga jest zaniedbana, to jeszcze jest tak zaśmiecona, że wstyd mi jak do mnie przyjeżdżają goście. Myślę, że coś z tym trzeba zrobić - powiedział. Wniosek został przez zebranych przegłosowany i Stowarzyszenie przyjęło ten temat jako zadanie do realizacji. Samo przedsięwzięcie nie było skomplikowane, ale potrzebne były niezbędne ustalenia i uzgodnienia. Istotne było uzgodnienie kwestii zwiezienia i późniejszego odbioru zebranych śmieci. Z trasy zebrane w workach śmieci zwieźli strażacy z OSP z Kęszycy Leśnej, a odbiór zapewniła Firma Veolia.
Ruszyli drogą z Kęszycy Leśnej do Kęszycy.
Mieszkańcy Kęszycy Leśnej zebrali się na parkingu przy bramie
wjazdowej. Tam uczestnicy zostali wyposażeni w rękawiczki gumowe, worki i
kamizelki odblaskowe. Na końcu wszyscy zostali podzieleni na grupy tak,
żeby możliwe było podczas zbierania śmieci ich segregowanie, bo taki warunek
postawiła Stowarzyszeniu - organizatorowi przedsięwzięcia - Firma
Veolia. Dzięki segregacji, firma zapewniła
darmowy odbiór zebranych śmieci. W wyniku takiej organizacji działania, śmieci nie będą zalegały na poboczu drogi.
Po krótkim instruktarzu dotyczącym zasad zachowania się na drodze
mieszkańcy Kęszycy Leśnej ruszyli w kierunku Kęszycy. Natomiast mieszkańcy Kęszycy
sprzątali drogę od lasu, od strony Nietoperka w kierunku do swojej wsi . Kęszyczanie
najwięcej śmieci znaleźli na odcinku drogi w wąwozie. Pobocze drogi w tym
miejscu jest porośnięte krzakami i drzewami, wśród których zalegały ukryte w
trawie całe hałdy śmieci. Duży wkład w propagowaniu sprzątania "Naszej Małej Ojczyzny" wniósł
proboszcz Kęszycy Leśnej ks. Jacek Błażkiewicz.
Nad bezpieczeństwem sprzątających czuwała
sierż. Kamila Raczkowska z KPP Międzyrzecz. Niestety policyjny
radiowóz nie mógł być jednocześnie w dwóch miejscowościach. Jest to wniosek na
przyszłość. Niestety nie wszyscy kierowcy zachowywali się właściwie. Niektórzy
nawet nie próbowali zwalniać mijając pracujących ludzi. Tak niestety na tej
drodze jest, a mieszkańcy się do tego już przyzwyczaili i sami na siebie
uważają.
Podczas sprzątania, na pobocze drogi trafiały porzucone duże opony
od ciągników siodłowych i różnego rodzaju drobny złom, ale najwięcej było
papierowych i szklanych opakowań. Różnorodność butelek dużo mówi o upodobaniach
alkoholowych poruszających się tą drogą tzw. turystów.
Sprzątanie tak zostało zorganizowane, żeby na zakończenie pracy wszyscy
mogli razem się spotkać i odpocząć po pracy, a także posilić się grochówką i
pieczonymi kiełbaskami. Teren pod wspólne ognisko użyczył Pan Remigiusz Borda,
który w Kęszycy prowadzi od trzech lat "DOM SZTUK".
Grochówkę sponsorował Pan Arkadiusz Marmurowicz - właściciel
Hotelu w Kęszycy
Leśnej.
Spotkanie przy ognisku było ogromną frajdą dla dzieci, które z zapałem
zabrały się do pieczenia kiełbasek, a dorośli mieli okazję się poznać lepiej i
porozmawiać o różnych problemach jakie istnieją w poszczególnych wioskach. W obu miejscowościach zebrano około 30 m3 posegregowanych
śmieci. W poniedziałek firma
Veolia zabrała zgromadzone worki.
Stowarzyszenie planuje zorganizować kolejne sprzątanie, ale tym
razem porządki będą robione w Kęszycy Leśnej. Zbiórka chętnych, w dniu 15 maja
przy Remizie OSP o godzinie 1000. Sprzątać będzie co, bo miejscowość
jest rozległa, a w planie również jest doprowadzenie do porządku, przed
zbliżającym się sezonem plaży nad jeziorem Kęszyckim.
Szkoda tylko, że do tych społecznych inicjatyw nie przyłączyły się, ze swoim
potencjałem władze samorządowe, zarówno te gminne jak i powiatowe.
do góry